Jestem, jestem..
Witam, troszeczke zapomniałem o moim blogu, jakoś tak wyszło.... Może to brak czasu, a może lenistwo;)
Powoli zaczołem wykańczać domek w środku, mozolnie to troszeczkę idzie, ale zawsze to do przodu, choć plany miałem bardziej ambitniejsze.
Garaż prawie już gotowy, jeszcze tylko glazura na podlogę i można parkować.Zosta jeszcze do położenia instalacja podlogowa i wylewka, czekam do wiosny, a wiosna już tuż tuż.
Zimowa sceneria w salonie.
Ocieplenie pierwszej warstwy wełny na poddaszu udało się zakonczyć